czwartek, 15 sierpnia 2013

Spaghetti / Makaronowa


Z dyni kupionej w ogrodzie botanicznej wysiałam na następny rok nasiona,

otrzymując różne mutacje :D

Pierwsza z nich to wyglądająca jak kabaczek, krzak bardzo zwarty, 

myśląc, że to kabaczki na początku sierpnia zerwałam wszystkie,
okazały się być już dobre do jedzenia.

Z tego pierwszego krzaka zebrałam 5 dużych owoców o dł. 25-30cm i wadze 0,8 - 1,4 kg



poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Pole Dyniowe początek sierpnia

Australian Butter



młode Burgess Buttercup atakujące choinkę



Galeux d`Eysine


Georgia Cany Roaster


Hokkaido


Kakai


Red Warty Thing


Triamble




Tykwa



sobota, 10 sierpnia 2013

Spaghetti z bryndzą, czosnkiem i bazylią

Dynię przeciętą na pół piekłam odwróconą skórką do góry 
w temperaturze ok 180 stopni tak długo aż dało się ją nakłuć patyczkiem drewnianym,
odwróciłam i widelcem wydziobałam spaghetti :)
dodałam oliwę z czosnkiem, pomieszałam,
na wierzch bryndzę i jeszcze trochę podpiekłam,
posypałam bazylią...

taddddam:



Burgess Buttercup - karta charakterystyki




W planie mam tworzenie takich oto kart dla testowanych przeze mnie dyni,
co powinnam dodać? ktoś ma pomysł?




Plenność

zbiory zsumowane z dwóch krzaków, bo nie sposób stwierdzić, która dynia z którego krzaka ;)
lipiec: 1szt - 1,4kg
sierpień: 2szt - 1,2kg i 1,5kg

Krzak

długie pędy, bardzo "wędrujące" - u mnie weszły na płot i choinkę,
owocuje na wysokości :)
wg. mnie nadaje się na pergolę/płot itp.

Skórka

miękka, łatwo obieralna, po upieczeniu można ją jeść

Miąższ

żółty, zwarty, suchy

Pestki

mało pestek, ale duże i pełne

Test pieczenia

w plastrach: nie rozpada się, brzegi wysychają (może na chipsy?)
smak - lekko słodki, typowo dyniowy

Test gotowania

nie puszcza wody, wręcz odwrotnie - wchłonęła to, co dolałam,
idealna na gęste puree, 
myślę, że świetna do ciasta, naleśników itp. - nie rozrzedza.



Zdjęcia

nie zawsze wygląda książkowo ;)



Burgess Buttercup

w połowie lipca zdarzyło się nieszczęście,
i przy podglądaniu dyniek jedna została oberwana,
nie wiedziałam czy jest dojrzała - raczej nie sprawiała takiego wrażenia bo ogonek był jeszcze zielony...
zabrałam dyńkę do domu i cieszyłam się jej widokiem,

nadszedł jednak sierpień - 9tego postanowiłam zerwać trzy dynie:
dwie Burgess Buttercup i jedną Golden Delicious.
Za zerwaniem Burgess przemawiał fakt, że skórki obu bardzo pociemniały i stwardniały,
a na ogonkach pojawiły się spękania...
do tego zauważyłam sporo nowych owoców.

Do tej pory nie znalazłam konkretnych zdjęć i informacji jak wyglądają dojrzałe dynie,
pukanie w nie nic mi nie pomaga,
jedynie ewentualnie twardość skórki no i ten spękany ogonek mogą stanowić jakiś wyznacznik,
a skoro cała moja uprawa jest eksperymentalna, to eksperymenty są dozwolone,
i tak autkiem, do domu, pojechały trzy dynie
(pewnie gdyby nie burza to może coś jeszcze bym dorwała....)
Dwie nowo zerwane poleżą sobie jakiś czas,
jedna waży ok 1200g druga ok 1500g,
a skoro mam nowe, na które mogę patrzeć to ta zerwana w lipcu poszła pod nóż..

co się okazuje? - chyba jest dojrzała!
ładny żółty kolor miąższu,
pestki pełne (choć samych pestek niewiele, ale smaczne)
no i ten dyniowy zapach... mmhhhmmm....